Wygląda na to, że brunetka sama zrozumiała, że zadowolony trener to dobry trener. Nie trzeba było długo czekać, by stała się konwencjonalna... Szybko znalazła się też trenerka od lizania cipki. Tak więc trener nie musiał nawet rozpinać spodni - dziewczyna sama sobie z tym poradziła. Uwielbiam tego typu zaawansowane sporty uczniowskie. )
Ta urocza i lubieżna dziwka przyznała, że lubi trzy rzeczy - dużego, czarnego kutasa w odbycie. Jaki murzyn po tym odmówiłby jej tego wszystkiego? A spuścić się potem w usta blondynki to podziękowanie za tę przyjemność!